Aktualności

Fun Fashion - fotorelacja z imprezy

W sobotę (29 czerwca) w klubie Manana Cafe odbyła się impreza modowa "Fun Fashion". Patio zostało zaaranżowane na wybieg, gdzie swoje kolekcje zaprezentowali projektanci i marki takie jak: Fuku, Studio Matylda, I love London, Kreskoofka, Andżelika Kuriata, Katarzyna Rusak, BoConcept i Akademia Fryzjerska Berendowicz & Kublin.

Na otwarcie imprezy wystąpiła Grupa Taneczna Supporters. Następnie odbyła się aukcja charytatywna na rzecz wrocławskiej Fundacji Trampolina. Trzy wielkoformatowe wydruki fotografii z kalendarza Dżentelmeni 2013 (prezent od Oliwiera Janiaka) zostały wylicytowane za ponad pięćset złotych każda.

Na wybiegu jako pierwszy zaprezentował swoje propozycje concept store Fuku.

Kolejny pokaz to kolekcja Studia Matylda, którego projektantką jest Mariola Chowaniec. Od dwóch lat prowadzi autorską pracownię w Malmö w Szwecji. Projektuje przede wszystkim odzież damską - sukienki na różne okazje, począwszy od awangardowych projektów po suknie ślubne.

I love London zaskoczył niecodzienną choreografią. Pokaz butiku z ekskluzywną odzieżą nową i używaną, sprowadzaną prosto z Londynu otworzyła "Królowa Elżbieta", przed którą kolejne modelki kłaniały się i prezentowały w eleganckich kreacjach.

Biżuteria Katarzyny Rusak w połączeniu z prostymi, minimalistycznymi sukienkami tworzyła idealny zestaw. Wykonane z zamków błyskawicznych kolie i naszyjniki pięknie prezentowały się na tle jednokolorowych kreacji.

W przerwie pomiędzy pokazami po raz drugi mieliśmy okazję zobaczyć taneczny show w wykonaniu dziewczyn z Grupy Supporters.

Chwilę później swoje kreacje zaprezentowała Andżelika Kuriata. Kolekcja projektantki składa się zarówno z letnich sukienek koktajlowych jak i wieczorowych.

Humorystycznym akcentem okazał się być zwariowany pokaz marki Kreskoofka, której jedynym przedstawicielem w Polsce jest Aga Magerle. W ofercie marki znajdują się sukienki, buty, koszulki i torebki, wszystko to opatrzone zabawnymi cytatami. Niektóre z nich uważam za zbyt odważne i lekko przesadzone. Dobry humor przeistacza się tutaj momentami w kiczowatą komedię. Szczególnie akcesoria do włosów występujące w zestawie z miętową sukienką z napisem "Tylko jedno mi w głowie" okazały się niesmacznym wręcz akcentem.

Ostatni pokaz na szczęście zatarł jakiekolwiek złe wrażenia. Fryzury przygotowane przez ekipę z Akademii Fryzjerskiej Berendowicz & Kublin były wisienką na torcie.

Uważam, że impreza była dobrze zorganizowana. Jeśli chodzi o aspekty techniczne i rozmieszczenie wybiegu oraz miejsc siedzących wszystko było odpowiednio przemyślane i zaplanowane. Mimo stosunkowo małej przestrzeni, część wybiegowa była bardzo dobrze widoczna. Tego typu impreza nie może się równać z pokazami ogólnopolskiej rangi, jednak miło, że coraz więcej dzieje się na wrocławskim rynku imprez modowych.

tekst: Ewa Michalik
zdjęcia: Marek Wilczyński




01.07.2013 16:49

Ewa Michalik

Komentarze

Żeby móc komentować zaloguj się lub zarejestruj konto.

Brak komentarzy - zrób pierwszy krok!

Dołącz do nas na facebooku