Aktualności

Projekt9m - weekendowy plan zdjęciowy

Godzina 10ta, sobota. Woda wstawiona na herbatę. Powoli wszyscy schodzą się, by rozpocząć kolejną sesję Projektu9m. Kanapka z szynką, z pomidorem. Szybka przekąska, przed całodniowym maratonem. Kolejny dzwonek do drzwi. Wszyscy już są. Często widać niepewność na twarzach naszych uczestniczek. Może to strach przed obcymi ludźmi, którzy zaraz rzucą się na ich personę, wydając polecenia. Może to obawa przed tym, czy sobie poradzą. Żadna z nich nie miała nigdy wcześniej nic wspólnego z planem zdjęciowym.

   zdjęcie nr1: foto Projekt9m: Ewalds&Sawicki, zdjęcie nr2: foto: Michał Łacny

Herbata pomaga przełamać pierwsze lody. Atmosfera powoli staje się coraz bardziej przyjemna. Pogawędki o brzuchu, o dziecku, o ciekawych sytuacjach zbliża nas do naszych Mam. Śmiech i relaks pojawia się na ich twarzach. Gosia, nasza wizażystka wyciąga swój pełen bogactwa kufer. Imponująca ilość kotłujących się kolorów zachwyca każdą kobietę. Zgrabnie nakłada podkład, puder, modelując twarz. W trakcie prowadzimy rozmowy, by długa czynność tworzenia make-upu nie męczyła nikogo. Oko, usta, poliki - podkreślone. Cudownie jest widzieć jak kobiety zmieniają się w oczach. Jeszcze cudowniej jest usłyszeć okrzyk radości, kiedy ujrzy siebie w lustrze po skończonej akcji. "To ja jestem taka ładna?!". Uśmiech rysuje się wszystkim na twarzach. Włosy - często walka o dobry efekt, podtrzymywana kolejnymi anegdotkami. Po skończonej metamorfozie - szykujemy stroje. Kasia - nasza stylistka - rozkłada biżuterię, by dobrać ją do odzieży. Często przyglądamy się, co nowego zagarnęła w swych sklepowym szale zakupów. Raj dla kobiet! Pełne bogactwo! Modelka ubrana. Buty na nogach, często zaskakują nawet nas - swoją wysokością obcasa. Czas na kolejny łyk herbaty.

   zdjęcie nr3: foto: Maciej Stankowski, zdjęcie nr4: foto Projektu9m: Ewalds&Sawicki

Światła w trakcie ustawiane, często płatają figle. Nie zawsze chcą współpracować tak jakby się tego chciało. Czasem trzeba im pogrozić palcem, czasem czule zachęcić do działania. Z całą pewnością należy mieć dużą cierpliwość, by uzyskać zamierzony efekt. Wszystko gotowe! Czas zacząć zdjęcia. Najpierw na spokojnie, bez pośpiechu tak by nasza Mama oswoiła się z "czarnym okiem". By błysk lamp nie straszył, a głos osoby fotografującej nie sprawiał skrępowania. Głos jak głos, ale komendy... nie często spotykamy się z tym na co dzień. Po chwili nasze modelki zaczynają rozwijać skrzydła, zaskakując nas swoją otwartością. Swoją gibkością mimo sporego brzucha. Na tym etapie można wymagać więcej i więcej i coraz więcej, aż w końcu z nieśmiałych kobiet - przeistaczają się w charakterne, piękne, sexowne przyszłe Matki. Wydobywanie z nich nowego oblicza sprawia ogromną satysfakcję. Dzięki tej przemianie, cudownej atmosferze - 10 godzinna sesja mija w mgnieniu oka. Wszyscy wyczerpani pod wpływem adrenaliny kończymy zdjęcia. Nikt nie potrafi opanować uśmiechu na twarzy... Kolejne ujęcia naszych Matek zrealizowane - kobiet których naturę odkrywamy dzięki fotografii.

Twórca projektu9m, fotograf: Ewa Sawicka Ewalds&Sawicki

Odzież: Mama-Delicious, sprzęt/akcesoria foto: Multifoto.pl, biżuteria: ZIOL




06.10.2011 21:32

Adam W.

Komentarze

Żeby móc komentować zaloguj się lub zarejestruj konto.

Brak komentarzy - zrób pierwszy krok!

Dołącz do nas na facebooku